Klipy z połykaniem idą w sedno końcówki. Długie, przeciągane ssanie prowadzi do tego momentu, albo ostre rżnięcie kończy się głośnym stękiem. W jednej scenie wszystko dzieje się na rozwalonej kanapie po gorącej rozgrzewce, ciuchy walają się wszędzie. Cały fokus na ten konkretny akt.