Wyobraź sobie klauna w pełnym stroju, z czerwonym nosem, jak ktoś go ujeżdża na skrzypiącej scenie. W jednej scenie polka-dot muszka dyndała, podczas gdy ktoś brał go ostro od tyłu. Albo te floppy kapelusze, które zostają na głowie, kiedy ktoś klęczy i robi loda. To naprawdę nietypowy widok, aż się człowiek śmieje między jednym a drugim ruchem.