W tych autobusowych klipach jest ciasno, a ludzie dotykają się pod siedzeniami, przechodząc do szybkiego obciągania w kącie. Jedna scena pokazuje, jak ktoś trzyma się metalowej poręczy, podczas gdy drugi go rżnie od tyłu. Inna to subtelne pocieranie, które kończy się ostrym numerkiem przy zgniecionym bilecie na podłodze. No, to jest dopiero jazda.